i nie ma poczucia "wczucia" się w ich sytuację. Zero empatii, sympatii czy nie- sympatii do bohaterów, Co robią, po co robią, rozjechany film, i nudny jak flaki. Pół godziny to już za długo, żeby dalej wytrwać w oglądaniu. Kiepski scenariusz. Aktorzy niewinni:) świetny pan Czop, Grabowska, ale ich potencjał nie wykorzystany no i sam nie dałby rady stworzyć filmu, potrzebne są też inne aspekty, strony...