Premierowy pokaz na Festiwalu Filmowym w Cieszynie, ukazał jak nie trafiony jest tytuł, ukazując Śląsk jako degrengoladę. Panowie reżyserzy proszę zwrot $ za bilet!
i nie ma poczucia "wczucia" się w ich sytuację. Zero empatii, sympatii czy nie- sympatii do bohaterów, Co robią, po co robią, rozjechany film, i nudny jak flaki. Pół godziny to już za długo, żeby dalej wytrwać w oglądaniu. Kiepski scenariusz. Aktorzy niewinni:) świetny pan Czop, Grabowska, ale ich potencjał nie...
Cóż - jako Górnoslązak z dziada - pradziada, wnuk Powstańców Śląskich i syn górnika który zginął na stanowisku pracy w kopalni mam prawo twierdzić (na podstawie w.w. filmu że słoiki które go wyprodukowały nigdy nie rozumiały, nadal nie rozumieją Górnego Śląska i obawiam sie że już go nigdy nie zrozumieją. Doradzałbym...
więcejhttp://www.gazetawroclawska.pl/artykul/8965551,milosc-w-miescie-ogrodow-ireneusz -czop-zastepuje-andrzeja-chyre-w-glownej-roli,id,t.html?cookie=1
News z października 2015
Jak w temacie. Niedawno zobaczyłam ten zwiastun i naprawdę nieźle się zapowiada.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oMah6yfN7zk