To że Joaquin Phoenix to świetny aktor, wiedziałam już dawno, głównie po głównej roli w "Ona" czy w dość starym filmie jakim są "Znaki" i który oglądałam już jako dziecko. Ale jedno jest pewne - jako Joker zmiażdżył wszystkich i jestem pewna, że Oscar będzie jego, tak jak rok temu byłam pewna, że otrzyma to Rami Malek za "Bohemian Rhapsody". Świetna gra aktorska, brawo Joaquin.