W Zombieland i Iluzji zagrał naprawdę nieźle, lubiłam jego postaci, z kolei w Batman v Superman jako Lex Luthor, eee... Bardziej irytował niż wzbudzał strach, czy obawę - jak na Głównego Złoczyńcę przystało - to już Batman dla wielu widzów był bardziej złowieszczy, niż Rudy Lex Hipster :)