Film familijny dla dużych i małych, było wszystko co może zaciekawić widza; kolorowy, zabawny i czekoladowy. Przyjemny dla oka m.in. ze względu na grę aktorską Timothee Chalamet i Olivie Colman, wiedziałem, że nie zawiodą patrząc choćby na inne ich role. Na plus dodane smaczki dzięki, którym można było pomyśleć choćby o 2 poprzednich Wonkach. Film w mojej okolicy był puszczany tylko z dubbingiem, więc w odniesieniu do niego dodam, że żarty bawiły, a piosenki, choć przetłumaczone to zachowały sens. Film zdecydowanie do powtórzenia, tylko już z oryginalnymi głosami.