całkiem fajne kino sensacyjno-policyjne z tamtych lat, co prawda do kultowej "Zabójczej
Broni" się nie umywa ale Harrelson i Snipes tworzą zgrany duet (choć też nie tak fajny jak w
"White Men Can't Jump") ...i jest tu ten 'creepy' facet który grał w "Zagubionej Autostradzie"
Lyncha!