Jeśli tak, to ten film na pewno mu sie spodoba. Scenariusz bardzo dobrze rozgrywa poszczególne partie ciała - tam właśnie tak jest, ciut obleśnie ale zawsze praca wre. Moim zdaniem bardzo udany film, pokazuje, ze kreska nie podda sie tak łatwo komputerowej animacji (którą tez b. lubię ;). Polecam!
Chyba chodziło o "Było sobie życie", bo z tego co pamiętam to "Był sobie człowiek" było o historii, a "Było osbie życie" o anatomii człowieka.
no, chodzi o "Było sobie życie"; a ten film jest fajny, zwłaszcza ta piguła i jej działanie ;) ciekawa interpretacja "życia" w ludzkim ciele ;)
Fakt chyba chodzi o Było sobie życie. Oglądałam kilka odcinów. Może sporo nauczyć ale według niektórych dzieci na niej nie uczą się anatomii lecz zapamiętują bajkowe postacie. Ja tam nie wiem, moim zdaniem sporo może nauczyć.