No jeszcze zobaczymy. Potencjału w tej historii nie widze żadnego... Oceniając po zwiastunach to bedzie taki łzawy, cukierkowy dramacik o niczym. Z drugiej strony Amerykanie takie lubią, więc rzeczywiście może namieszać... ale nie musi!
No właśnie Akademia lubi takie filmy, ale recenzje nie napawają optymizmem. Na tą chwilę sądze że jest na krawędzi (9-11) w BP.
Rzeczywiście to tematyka Akademii tak jak już pisałem, ale szanse na nominacje jeszcze są - wypadło już dwóch wielkich faworytów, a kiepsko przędzą Loving i Sully, z reszta nie wiadomo jak z Jackie.
Na te chwile postawiłbym tak:
1. La la land
2. Moonlight
3. Silence
4. Manchester by the sea
5. Fences
6. Arrival
7. Jackie
A zaraz za nimi Lion, Sully, Hacksaw Ridge, Loving i Hidden Figures wszystkie walczące o 8. pozycję :)
jak dla mnie:
1) La La Land
2) Silence
3) Fences
4) Moonlight
5) Manchester by the Sea
6) Arrival
7) Sully
8) Lion
Teraz już spokojnie mozna to zrobic, ale jeszcze miesiąc temu jego pozycja w BP była dość niepewna. Zastanawia mnie skąd ten nagły wzrost pozycji i nominacje w kategorii najlepszego filmu do wielu nagród...
Nie wiem, ja tam widziałem go na początku września i już wtedy był dla mnie oscarowym pewniakiem, przynajmniej jeśli chodzi o BP i drugi plan dla Bridgesa- świetna rola, chyba moja ulubiona męska drugoplanówka przed Shanonnem za 'Zwierzęta Nocy'. Nie wiem, skąd ten nagły wzrost, ale tylko mnie to cieszy. Widziałem też dziś 'Lion' i poza również drugim planem dla Kidman nie widzę dla niego żadnych szans
Hmmm w żadnym wypadku nie neguje, że Piekło i Woda może być świetnym westerno-sensacyjniakiem, ale nie ocenię, gdyż jeszcze nie miałem okazji obejrzeć :/ A szkoda bo widać cos w trawie piszczy skoro tak wysoko teraz się plasuje w zestawieniach do Picture. Jakoś po zwiastunie wydało mi się to dziwne, że tak wróżą nominacje Bridgesowi, bo jakoś lepiej wypadł dla mnie Foster czy Pine (o dziwo!). Mimo wszystko film zdecydowanie nie w tematyce typowo oscarowej, od małego, mniej znanego studia i od niezbyt popularnego reżysera. Dlatego zastanawia mnie taka silna pozycja w tym zestawieniu, a ostatnio rzuciło mi się to w oczy dopiero (bo tez nie pamietam żeby juz we wrześniu był tak wysoko we wszystkich predictions).
Z kolei "Liona" chce zobaczyć tylko ze względu na szanse na kilka nominacji (słaby i cienki oceniając po zwiastunie, ale to jednak Weinstein - Carol i Hateful8 trochę ugrały). Patel nawet po teoretycznym przesunięciu do drugiego planu ma znikome szanse na nomkę, a w pozostałych kategoriach to własnie ewentualnie BP i BSA (Kidman powraca w łaski Akademii?) są na razie prawie pewne. Czy kreacja Kidman chociaż dobra? Bo akurat w tej roli widze u niej potencjał na przekonanie mnie, że nie jest takim plastikowym robotem :)
tak jak nie przepadam ze tym hollywoodzkim prosiaczkiem, tak chyba nigdy nie kibicowałam żadnemu jego filmowi jak Lionowi... mam nadzieję, że namiesza i to bardzo... drażni mnie to prowadzenie LLL we wszystkich rankingach... Lion jest tak pięknym filmem, a odnoszę wrażenie, że w Polsce przepadł bez echa, sama niezbyt chętnie wybierałam się na niego, bo wydawał mi się kiepskim filmem na tle Manchester by the Sea, który uważałam za najlepszy dramat ubiegłego roku, ale dzisiaj kompletnie zmieniłam zdanie. Pełna sala ludzi, nie wiem nawet na ilu scenach łzy mi ciurkiem spływały po policzkach. Ten film uderza w takie nuty poukrywane w sercu, można się totalnie rozkleić. Niby taka prosta historia, a tak poruszająca. Niezwykły film, wart wszystkich nagród. Takie powinny być właśnie filmy oscarowe. Cudowny