"Mroczna opowieść o słynnym okultyście i wyznawcy czarnej magii Alistairze Crowley’u uznawanym za ojca nowoczesnego satanizmu."

Co za bzdury wierutne! Jedno krótkie zdanie i 5 kłamstw.

1. Crowley nie był satanistą.
2. Crowley nie był "wyznawcą czarnej magii", bo magii się nie "wyznaje". To tak jak by powiedzieć,...

Twórca scenariusza niech lepiej pozostanie przy muzyce.O wiele lepiej mu to wychodzi.Nie da rady obejrzeć do końca tego chłamu.Jeszcze tak bzdurnego obrazu nie widziałem.Omijać szerokim łukiem

film mogl byc interesujacy przez pierwsze 5minut, fatalnie zagrany, fatalnie nakrecony i masakrycznie NUDNY
historia sprawia wrazenie improwizowanej fan fiction stworzonej przez 10latka w czasie przerwy w szkole, dotrwac do konca tego koszmaru to prawdziwy horror
przez prawie caly film sluchamy tak niesamowicie...

Film słaby. Wolałbym by nakręcono porządne dzieło biograficzne o szalenie ciekawej postaci jaką był bez wątpienia Aleister Crowley. Jego losy są tak przedziwne, tajemnicze i poplątane, że dziwi mnie czemu nie doczekał się jeszcze solidnego filmu. "Chemical Wedding" jest filmem słabym. Postać największego maga XX wieku...

Film ma strasznie zakręconą fabułę. Generalnie trudno się połapać o co do końca chodzi. Mamy tu niby Satanistyczny rytuał, lożę masońską i silne nawiązania do Omena. Znów ktoś próbuje przywołać na ziemie Antychrysta a nadgorliwa ekipa mu w tym przeszkadza. Film funduje widzowi dużą dawkę nagości oraz raczej obrzydliwe...

Film jest ni mniej ni więcej, tylko dowodem na to, że Bruce Dickinson nie powinien wyściubiać nosa z branży muzycznej.
Historia jest głupia. Nawet jeśli jest oparta na faktach, to ładowanie w te fakty telepatii i światów równoległych czyni ją jeszcze głupszą.
I tak, doceniam to, że film ukazuje Crowley'a i jego...

mimo iz mienie sie fanem iron maiden, scenariusz dickinsona, a co za tym idzie caly film, jest totalnie popieprzony :] pelno oblesnych momentow (patrz wspomniane nizej +sikanie na pierwsze rzedy podczas wykladu) 3pkt za muzyke iron maiden ;)

Zazwyczaj nawet słabe filmy oglądam do końca, więc ten także obejrzałem. Jednak nie wytrzymałem i kilka momentów musiałem przewinąć, ale to tylko dlatego, że film jest nudny straszliwie. 'Aktorzy' są beznadziejni, realizacja o kant tyłka roztrzaskana, scenariusz pogmatwany i dziwny, jedynie muzyka Iron Maiden jest w...

Jeśli celem grajka odpowiedzialnego za ów gniot było ukazanie jak NIE ROBIĆ filmów, wyszło perfekcyjnie.
W przeciwnym razie polecam powrót do jęczenia na scenie.
W filmie sknocono dosłownie wszystko, począwszy od ścieżki dźwiękowej która jest koszmarna, poprzez scenariusz który powala swoim idiotyzmem, kończąc na...

Wielki MINUS dla Iron Maiden, za to, że pozwolili szargać swe dobre imię w takiej szmirze.

" CHEMICZNE ZAŚLUBINY ". Na kilku portalach tak został przetłumaczony ten film, ale poczas projekcji raczej jest tylko tytuł oryginalny.

Nawet gdy Somerset Maugham negatywnie sportretował go w swojej powieści "The Magician", to Bestia potrafił podejść do tego z charakterystyczną dla siebie dozą specyficznego, czarnego humoru.
Jak ktoś interesuje się postacią Crowleya... to niech i obejrzy tego gniota... jest tam mimo wszystko kilka ciekawych odniesień...

Bardzo gustowny i wyrafinowany filozoficzny film. Przedstawia związki współczesnej nauki ze
starożytną magią. Dużo w nim cytatów z Crowleya i odniesień do Biblii oraz masońskiej filozofii.
Zdecydowanie to film dla ludzi myślących i oczekujących od kina treści, a nie tylko spektaklu i
formy.

Aleister Crowley...

Film jest bardzo dobry i niezmiernie orginalny tyle że to moim zdaniem czarna komedia i tyle ma z horroru, ludzie zdystansujcie się ten film jest lepszy i o wiele bardziej śmieszny od niejednej komedii, tylko trochę o pornos zachacza ale jeśli lubicie takie poczucie humoru to napewno się spodoba! Na dodatek ma świetną...

Tak jak w tytule dla mnie film jest tak głupi że aż wyróżnia się wśród innych Horrorów przede wszystkim dlatego że to nie jest Horror tylko czarna komedia do zarzygania przepełniona erotycznymi tekstami i scenami z resztą też. Poryty jak nic tego jeszcze nie było!

a jak nie, to nie. Ja wytrwałem do końca. Wydaje mi się, że łeb autora jest taki poryty jak ten
film, może oglądał za dużo "sadło-masło".
Nie wiem jaki wpływ na muzykę w filmie ma scenarzysta, Bruce Dickinson z zespołu
Iron Maiden, ale gdyby miał, to powinien (jako muzyk) zrobić to lepiej.
Dostałby gwiazdkę wyżej,...

Mimo, że film może nie jest górnolotny i wiele ma przekłamań co do filozofii Crowley'a (która nie jest mi może bardzo dobrze znana, a jest, dla mnie, jedynie ciekawostką folklorystyczną) dałem filmowi 7/10, bo wg mnie na taką ocenę zasługuje...

Kompletnie zagmatwana fabuła, badziewni aktorzy, motywy takie jak spuszczanie się starego dziada na kartkę i późniejsze przefaksowanie jej razem z "żelem" to generalnie porażka.

Dziwny i denny troche , jedynie dupeczki troche przyciagly uwage ,