Jakim cudem z połączenia dwóch najbrzydszych nacji na świecie powstał taki piekny okaz? :D
Twarz ma ciekawą, ale serio podoba Wam się jej figura? Łydki ma bardzo niezgrabne, za duże. Tyłek też bez szału. Jak jeszcze blada skóra może na swój sposób kręcić, to już jej pieprzyki i inne zmiany skórne już chyba mniej ;) Nie chcę tu wszczynać gównoburzy, po prostu jestem zdziwiony, że tak wiele osób uważa ją za atrakcyjną. No ale, lepiej dla niej, że są różne gusta ;)
Rude włosy,,,, jasna cera... Irlandzkie pochodzenie wysunęło się naprzód.
Z tym, że musiałam się upewnić czy faktycznie jest ruda naturalnie. NIE JEST. JEST BLONDYNKĄ.
O tym jak się stała rudą:
Why she went red: She was a 14-year-old freshman in high school, and wanted to get noticed. "As a fair-skinned blonde, I disappeared into the background," she told Elle. "I’ve always been a loner, so I suppose dying my hair red was a way to say, 'I’m here, I exist, I’m a human being and you can’t just push me aside.' I’m also a fan of old movies, and was very into Rita Hayworth at the time. I always fancied someone might call me 'Red,' like Katherine Hepburn."
Nadal wygląda jak wiecznie przeziębiona pod makijażem i ma wystające uszyska, grube ramiona, posturę faceta z brzydkim biustem (to jest jakaś przypadłość medyczna...) oraz jakby jej krzywe wypukłe barki miały wydłubać komuś oko
Jak się bazuje na idiotycznych stereotypach, no to faktycznie człowiek może się zdziwić, że rzeczywistość się z nimi nie zbiega...