Jakie jest wasze największe zaskoczenie tych nominacji? Dla mnie, w sumie, brak Leo za
najlepszego aktora drugoplanowego.
les miserables muzyka? to jakieś żarty, prawda? ekhm, to filmowy musical, odtwórczy spektaklu na Broadwayu, z jakiej paki miałby dostać oscara za muzykę? (zwłaszcza że wykonania przeciętne, żeby nie powiedzieć miałkie w porównaniu do aktorów scenicznych, którzy przewinęli się przez lata)
Z tym Fassbenderem to trochę masz rację, mimo, że film najwyżej dobry, to on był jak zwykle rewelacyjny, zresztą tak jak Theron.
Atlas Chmur - brak nominacji za charakteryzacje montaż i muzykę
Hitchcock - brak nominacji dla Hopkinsa i Mirren
Lincoln - niepotrzebne nominacje za reżyserie i scenariusz i jescze gdzieś można by się czepiać
a oglądałeś?
Ja troche osobiście do tego podszedłem bo czekałem na ten film i maksymalnie się zawiodłem
Oglądałem. Dałem 9, bardziej by mi pasowało 8,5 ale wiadomo że się nie da. Ja się zachwyciłem Day-Lewisem, Field, no i często mnie chwytają takie historie o wielkich ludziach. Wystarczyło.
Brak nominacji dla Afflecka. WTF!?!?!?!
Brak nominacji dla Bigelow.
Waltz zamiast DiCaprio.
Całkowite pominięcie Loopera. Nie żebym płakał, bo film to wg. mnie średniak, ale zachód tak się zachwycał więc sądziłem że coś mu sypną.
Reszta bez większych zaskoczeń. Brak nominacji dla Batmana był oczywisty od samego początku.
z tym Looperem to ja się właśnie dziwiłam, że mu dają jakiekolwiek szanse. Dla mnie film strasznie średni. Bigelow powinna! To samo Leo. A po Batmania to mam żałobę, strasznie mi szkoda. Kocham Nolana.
Leo pewnie będzie musiał poczekać aż wyjdzie 'Wielki Gatsby' w przyszłym roku i może wtedy będzie nominowany za pierwszoplanową.
na pewno nie, szczerze to bym się wnerwiła gdyby DiCaprio dostał w końcu nominację do Oscara za rolę w filmie Luhrmanna ;/ zresztą akademia go nienawidzi z jakiś dziwnych powodów ;/
dlaczego myślisz, że 'Wielki Gatsby' będzie aż tak słaby? Mnie się wydaje, że właśnie Luhrmann wróci do formy tym filmem. A wbrew pozorom, nie jest łatwo przedstawić historię Jay'a Gatsby'ego ;) A zwiastunem jestem wprost zachwycona. Sam obraz pewnie też zdobędzie kilka nominacji, o ile nie za najlepszy film. No ale to dopiero za rok o ile w ogóle.
http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=536560279701819&id=532671336757 380
zapraszam do dyskusji:)
Mnie zaskoczył brak nominacji dla Hansa Zimmera i Howarda Shore'a, oraz brak nominacji dla Hobbita w ważniejszych kategoriach.
Faktycznie, brak Leonardo DiCaprio to lekkie zaskoczenie, pomimo tego, że od pewnego czasu była już tendencja do tego, iż raczej poniesie klęskę na rzecz Christopha Waltza ;( Dla mnie osobiście zaskoczeniem jest olanie, bo tak to można ująć, Bigelow za reżyserię xD Ogromne surprise ;D Największym miłym zaskoczeniem jest pomimo wszystko docenienie Phoenixa za rolę pierwszoplanową - mógł przecież być potraktowany podobnie jak Tilda Swinton w zeszłym roku ;( Poza tym dobra pozycja "Anny Kareniny" również przysparza uśmiechu na twarzy, w pozytywnym znaczeniu.
Spore zaskoczenie to brak nominacji za drugoplanową role dla N. Kidman w Pokusie. Szok to brak nominacji dla Nietykalnych.
Co do filmów to uważam, że brakuje: Mroczny Rycerz Powstaje, Hobbit-brak nominacji w ważniejszych kategoriach, Atlas Chmur. Co do aktorów: Brak DiCaprio-nie wiem co on musi pokazać, aby dostać jakąkolwiek nominacje.
Gdzie są "Nietykalni"? Brakuje mi też "Hobbita" w zdjęciach, muzyce i scenariuszu adaptowanym w którym brakuje również "Atlasu chmur", który moim zdaniem zupełnie niesłusznie został całkowicie pominięty, a jest więcej kategorii w których powinien być ujęty jak choćby Najlepsza charakteryzacja. :(
Brak Afflecka w kategorii reżyser, brak DiCaprio za rolę w Django oraz brak nominacji za dźwięk dla TDKR.
wg. mnie Atlas Chmur powinien zostać nominowany za charakteryzację... myślę, że była zdecydowanie najlepsza. w niektórych przypadkach nawet nie poznałam aktorów :)
wg mnie brak DiCaprio jako aktor drugoplanowy, Affleck za reżyserkę i Hobbit (co oczxywiste) za muzykę
A, i jeszcze jedno: brak nominacji dla Julianne Moore za "Zmianę w grze". Wiele się mówiło, że ma dużą szansę na nominację i samego Oscara - pod warunkiem, że Akademia nagnie trochę zasady (co już ponoć wcześniej robiła), bo to rola w filmie telewizyjnym.
To oczywiście będą tylko zgadywanki na podstawie tu i ówdzie zasłyszanych opinii.
W kategorii najlepszy film mam 4 typy:
Django, bo Tarantino już dawno powinien dostać Oscara za najlepszy film.
"Miłość", jeśli akademia pójdzie po rozum do głowy, schowa dumę narodową do kieszeni i postanowi nagrodzić naprawdę dobry film.
"Mistrz", jeśli akademia nie schowa dumy narodowej do kieszeni, ale zachowa zdrowy rozsądek.
"Lincoln", jeśli będzie jak zwykle, czyli bez rozumy i z dumą rozbuchaną aż do porzygu.
Jeśli chodzi o animację, na razie stawiam na "Meridę", ale jeszcze muszę obejrzeć "Ralpha Demolkę" i "Frankenweenie"
Przecież napisałem, że to tylko moje podejrzenia na podstawie zasłyszanych opinii. Jeśli "Lincoln" nie jest tym, co sie spodziewam, to natychmiast odszczekam swoje słowa :).
Kategoria muzyki i piosenki brak w nich Hobbita(piosenka) i Batmana(muzyka), a obecność Skyfall w którym nie było zachwycającej muzyki, a piosenka była zwykła.
Nominacje są nieobiektywne i tyle. Brak nominacji dla diCaprio który jest doskonałym aktorem - po raz kolejny zupełnie pominiętym za ambitną rolę, to samo tyczy się Tarantino i Nolana. Żadnej nominacji dla Batmana i Nietykalnych, dla mnie zdecydowanie czołowych filmów tego roku, zapewne dlatego, że szanowna komisja uważa te filmy za zbyt komercyjne czy nie wiem jakie żeby dostrzec że są wybitne. Mysle że ponownie zbytnie dążenie do wyróżniania nie tych filmów, które w swoim gatunku były najlepsze tylko ocenianie po trudności czy ważności podjętego tematu niezależnie od tego jak wyszło.Jeśli film jest komedią , bo tak chyba należy zakwalifikować mimo wszystko Nietykalnych albo jest oparty na komiksie to dla nich z góry jest skreślony, warto nominować jakiś chłam o Lincolnie bez obrazy, ale zwykły film biograficzny bez żadnego polotu.A diCaprio i Nolan, dla mnie postaci wybitne współczesnego kina Oscara nie dostaną bo nie. Żenada, tyle w temacie.
Co do Lincolna jeszcze jestem w stanie zaufać im, że to będzie dobry film, gdyż Day-Lewis potrafi genialnie zagrać i pewnie świetnie znów stworzy postać. Ale Skyfall, Życie Pi czy Bestie z Południowych Krain to już dla mnie wielka zagadka co spowodowało sukces odbioru tych filmów. Skyfall - wydawał mi się porażką na całej linii, pomimo ciekawej próby przybliżenia Bonda do zwykłego człowieka; Życie Pi wygląda na historię o tym jak można ładnie pobawić się grafiką i 3D; Bestie z Płd. Krain też pasują mi na produkcję po której obejrzeniu pewnie płakałaby Foremniak, gdyż jest tam dziecko i to w trudnej sytuacji.
No chyba wiadomo, że są subiektywne... Jak mogłyby być obiektywne? A Nietykalni nie są komercyjni, są po prostu dobrze wyreklamowani, a wręcz przereklamowani.
Nie masz racji. "Avatar" był komercyjny do porzygu, co nie przeszkodziło mu zdobyć aż 9 ważnych nominacji, tak samo "Titanic", który skończył ostatecznie z 11 statuetkami. Najnowszy Batman nie był po prostu dość dobry. Nietykalni może nie są nominowani, ale w najważniejszych kategoriach jest nominowana inna komedia, więc to znowu nie jest tak, jak piszesz.
- brak jakiejkolwiek nominacji dla "mroczny rycerz powstaje",
- tak samo "atlas chmur" zwlaszcza za charakteryzacje!(nie pojmuje tego, jak on moze nie miec nawet nominacji, szczegolnie, ze tylko 3 filmy mają) i montaz
- Waltz zamiast Dicaprio!!! i Tarantino za rezyserie Django
- 9 nominacji za najlepszy film, tak jak w zeszlym roku, jak dla mnie absurdalny pomysl, nie wiem dlaczego nie zostali przy 10
- nominacje dla Emmanuelle Rivy i Quvenzhané Wallis
- brak nominacji dla Bardema przy nominacji dla de niro
- nominacja dla hanekego i zeitlina za rezyseriei brak dla afflecka czy ewentualnie hoopera
- brak nominacji dla loopera za scenariusz, to samo jesli chodzi o mistrza
- brak nominacji dla nietykalnych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- nominacja dla Danny za muzyke do zycia pi i brak dla atlasu chmur(dobrze ze chociaz skyfall ma)
- brak nominacji dla straznikow marzen czy hotelu transylwania
Ogólnie rzecz biorąc to najgorsze nominacje w historii Oscarów (wg mnie). Juz wczesniej wiedzialem ze te oscary to "pic na wode", ale w tym roku widze to najlepiej.
Poza kategoriami technicznymi, nie wiem jakie inne nominacje miałby dostać nowy Batman.
Też się dziwię, że "Atlas Chmur" nie dostał za charakteryzację, ale może to dlatego, że część z nich była nieudana (Azjaci wyglądali dość sztucznie, tak samo Jokasta, ale to tylko moje zdanie).
A co za różnica 9 czy 10 nominacji, skoro wiele z nich to płotki, które się nie liczą.
Co masz do tych aktorek (poza tym, że jedna jest młoda)?
I znowu, co masz do Hanekego?
"Mistrz" nie ma nominacji za scenariusz? TO chyba faktycznie woła o pomstę do nieba (jeszcze nie oglądałem, bazuję tylko na opiniach innych).
"Strażnicy" ostatecznie okazali się zbyt infantylni, a "Hotel Transylwania" już po samym trailerze widać było, że tylko dla dzieciaków. I tak wygra "Merida", albo "Frankenweenie".
jesli chodzi o batmana to wlasnie mialem na mysli nominacje techniczne, co do aktorek to moze rzeczywiscie racja, chociaz to nawet jak na oscary spore zaskoczenie, a co do animowanych to sugerowałem sie innymi nagrodami, bo szczerze mowiąc to widzialem tylko Meride,
Cóż, kategorie techniczne niespecjalnie mnie interesują, bo jakby nie patrzeć, są to nagrody drugiego albo nawet trzeciego rzędu.
Najważniejsze są za film, reżyserię i scenariusz.
Sorry, ja już kobieta w średnim wieku, a Merida mi się podobała. Fakt-mam bzika w temacie celtyckim i łykam wszystko w tych klimatach, ale myślę też, że jest dobrze zrobionym filmem.
Sorrki, zrozumiałam, że to film tylko dla dzieciaków, jak pisałeś o "Hotel Transylwania". Nie wczytałam się w zdanie - zwracam honor
Skyfall... no cóż. Przynajmniej w animacjach jest Frankenweenie :/ No i dziwię się nominacjom dla najlepszych aktorów. Brakuje mi tam Leonardo, no ale cóż. Ogólnie nie uważam tego roku za udany pod względem dobrych filmów. Nawet hobbit, na którego tak czekałam okazał się być, cóż. Naciągany.
w sumie raczej podoba mi się przydział tegorocznych nominacji. bulwersuje mnie szczególnie kilka kwestii:
- brak nominacji dla NIetykalnych - rozrywka, ale za to na jakim poziomie!
- brak nominacji dla Hobbita za kostiumy i przede wszystkim zdjęcia
- brak nominacji dla Za wzgórzami w kat. najlepszy film nieanglojezyczny
zastanawiam sie, czy ci wszyscy, ktorzy odsadzaja od czci i wiary Akademie widzieli juz Diango, Poradnik pozytywnego myślenia czy Życie Pi. ciekawe..