W 1960 roku w domu starego rzeźnika Artura Kingstona, krew i wyprute wnętrzności były na porządku dziennym. To wszystko uległo zmianie jednej nocy, kiedy to przelała się ludzka krew. Z morderczych rąk zginął rozszalały rzeźnik, dwóch pracowników oraz syn właściciela. Fabryka została zamknięta. Minęły dekady. Masakra przerodziła się w
jest stosunkowo krótki (ok. 1h 15 min). Jasne, że lepiej by było, żeby płyta z tym czymś dodana do jakiegoś pisemka okazała się uszkodzona i nie odpaliła, ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Takie filmy,szczególnie z gatunku horror to przeważnie drugorzędne produkcje trzeciorzędnych wytwórni firmowych.To praktycznie z definicji filmy klasy B. Może w historii kina jest 15-20 horrorów z najwyższej półki. Reszta to są produkcje nie nastawione dla kina,ale dla wypożyczalni czy kanałów tematycznych kablówek....
więcej